piątek, 5 listopada 2010

kudłata para

piękna owećka....




....i stare baranisko....
...odkąd tych dwoje się spotkało....są nierozłączni....




te maskoty szyjemy razem z moją mamą.....ja projektuję - ona szyje..... 
dzieciakom się podobają....naszej Nadi również (ma 11 miesięcy) :))))) 
myślę, że dzięki takim maskotką nie skazujemy nasze dzieci na banalność . 
Gdyby ktoś był zainteresowany zakupem takich zabawek, to proszę pisać, każdy egzemplarz jest wyjątkowy bo niepowtarzalny i jedyny.Jesteśmy w stanie wykonać przytulanki na intywidualne zamówienie...co tylko sobie życzycie. Najpierw Wy wymyślacie, składacie zamówienie, my rysujemy, tworzymy, szyjemy i fotografujemy. Jeśli Wam się podoba - kupujecie . :))))
Zapraszam.
Zapraszamy.