wtorek, 13 grudnia 2011

wesołych świąt



święta Bożego Narodzenia lubię bardzo... i bardzo nie lubię... hmmm
lubię światełka na drzewach i przed domami,
lubię zapachy pieczonego ciasta,
lubię kolędy i grzane wino,
lubię szopki bożonarodzeniowe z małym Jezuskiem,
lubię wspominać święta z mojego dzieciństwa, gdy spędzaliśmy je całą wielką rodziną w domu dziadków,


 nie lubię
bieganiny po sklepach, 
komercjalizacji i sprowadzania wszystkiego do "kosnumpcji"
nażerania się przy stole do bólu,
bezmyślnego siedzenia przy stole i gapienia się w TV w te dni,
dzieci, które uczy się tylko, że dostają przezenty, i że na tym polegają święta....na jednej wielkiej konsumcji..... bleeleeeee


więc życzę Wam tych fajnych świąt, ciepłych, rodzinnych i klimatycznych, z dobrymi uczynkami, uśmiechami, ciepłym słowem, i grzanym winem, :)))))  i skromności w "konsumowaniu"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz